www.kolopzwplesna.fora.pl

bielik17

Powiem wam że całe szczęści że jest ten odcinek Very Happy

bo po ostatnim spotkaniu z członkami klubu muchowego obawiałem się że nie będzie łatwo z utworzeniem tego odcinka Laughing

bo prezesi kół w okręgu Tarnowskim są bardzo zacofani i z tego co się do wiedziałem nie chętnie podchodzą do takich spraw bo przecież nokill zabiera im rybę ich rybę Evil or Very Mad

. A co do matecznika to powiem tylko tyle 50 m to nie przeszkoda dla wędkarzy sam jeżdżąc na bolenie pod próg stoję 50 m poniżej ale moja przynęta pływa 3 m od progu Wink

mprzebieda

Wniosek poparty dobrymi argumentami przeszedł jednogłośnie. Bielik masz jakiś kontakt z członkami klubu bo oni się zobowiązali do ochrony tego odcinka, ich pomoc na pewno bardzo się przyda.

bielik17

To dobrze mam nadzieje że wszystko będzie zmierzało do przodu. Kontakt mam do Stanisława Sosina ale z tego co wiem to Michał też powinien mieć. Myślę że klub będzie wspierał naszą inicjatywę może za rok na no kill odbędą się jakieś zawody na rozpoczęcie sezony pstrągowego.

mprzebieda

To trzeba będzie nawiązać kontakt.

Jak wszystko się dobrze potoczy, głównie o finanse chodzi bo trzeba mieć pieniądze, żeby zarybić, to myślę że takie zawody się odbędą.

Ivan · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 312 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Bielik17 napisał:
"A co do matecznika to powiem tylko tyle 50 m to nie przeszkoda dla wędkarzy sam jeżdżąc na bolenie pod próg stoję 50 m poniżej ale moja przynęta pływa 3 m od progu"

Jesli jest zakaz łowienia na odcinku 50m to nie oznacza to, że kolega może sobie stać poniżej i rzucać przynętą w strefę która jest objęta ochroną. To jest naruszenie regulaminu wiec niech sie kolega zastanowi co pisze.

Dodatkowo nikt nie zastanowił się nad tym ,że powyżej jazu tez obowiązuje ten zakaz, co daje 100 metrów matecznika które chce Mateusz.

"d)łowić ryb w odległości mniejszej niż 50 m od: jazów, śluz, tam, zapór, przepławek oraz innych urządzeń służących do piętrzenia wody. Zakaz ten nie dotyczy budowli hydrotechnicznych służących regulacji brzegów lub dna, nap ostrogi, opaski i progi denne,"

A najlepiej było by wyłaczyc cały odcinek miedzy mostem a jazem.

mprzebieda napisał:

"Mam nadzieje ze 50 m wystarczy..."

W praktyce do początku odcinka ze spokojną wodą jest więcej niż 50 m, bo zaczyna się on na zakręcie i nikt stamtąd nie dorzuci pod jaz ze wzgledu na to iż jest to zabronione raz a dwa ,że jest to fizycznie nie możliwe muchą czy przynętą spiningową chyba ze dociazona ciezarkiem kilkudziesięciogramowym więc ryby bedą miały spokoj.

mprzebieda

W woli wyjaśnienia. Rozmawiałem z Państwowymi strażnikami Rybackimi na temat Pleśnej. Tam można łowić nawet z murku, aktualnie jaz jest budowla umocnieniowa, właśnie dlatego jest nam tak bardzo potrzebny matecznik.

Po co nam 50 m matecznika na odcinku no kill skoro ryby tam i tak są chronione?

Pewnie wszystkie te dyskusje skończą się w Czerwcu bo jest już decyzja odnośnie rozbiórki tamu początek prac Maj / Czerwiec informacja przekazana mi przez Prezesa Okręgu.

bielik17

Kolego ivan ja się dokładnie zastanowiłem nad tym co pisze dlatego nawiązałem do tego i wiem że nie powinno się tak łowić ale nie powinno nie znaczy że sie nie łowi wszyscy łowiący bolenie stają jak najbliżej progu 10g jag i dawaj pod próg i co takiemu zrobisz przecie on łowi 50 m a to jest łamanie regulaminu (mowa tu o naszym dunajcu).

Ivan · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 312 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ok ale to chyba nie etyczne co? W papierach geodezyjnych figuruje to jako zapora jak dotąd i jesli strażnik by sie uparł i dał komuś mandacik to ciezko by było się obronić nawet na drodze prawnej.

mprzebięda napisał:
"Po co nam 50 m matecznika na odcinku no kill skoro ryby tam i tak są chronione?"

Po to żeby móc sobie połowić np. świnkę na tym spokojnym odcinku za jazem, bo dzieki odcinkowi "no kill" ok 3 km rzeki zostaje wyłączone z łowienia tego gatunku bo nie wszyscy łowią na muchę i spinning? a łowienie na przynęty zwierzęce będzie tam zakazane?

Pomyśl trochę,...i nie pisz mi żebym sobie poszedł pod rurę która i tak już jest przeludniona.

Bielik17 Temat kłusownictwa i łamania regulaminu przez pseudowędkarzy to temat na osobne rozważania jednak tak jak mówisz łączy się on z ochroną odcinka no kill.

Chciałbym rozwiązać ten problem, którego by nie było gdyby zarząd podszedł do sprawy tak jak powinno to wyglądać dlatego zaproponuje dwa rozwiazania.

1. Spotykamy się nad wodą zainteresowani w temacie i ustalamy co i jak bo niestety wczesniej nikt na to czasu nie miał

2. Robimy Walne Zebranie Członków Koła i tam ustalamy wszystkie kwestie związane z tematem.

Ja jestem za pierwszym rozwiązaniem i z uwagi na to ,że dzisiaj świeto mogę poswiecic chwile czasu i pójść nad wodę.

bielik17

Ale w tej chwili ten próg nie spełnia żadnych funkcji jazu i nie można go zakwalfikować do żadnego rodzaju budowli wymienionych w regulaminie to jest to taka dwuznaczna sytuacja. A co do świnek na no kill to zostaje ci spławiczek z pęcakiem , pszenicą , płatkami nawet glonami z kamieni w brew pozorom bardzo skuteczne Smile

Ivan · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 312 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kolego ja Ci nie dyktuje czy masz łowić na suchą czy na nimfę Smile

mprzebieda

Jak mamy tam wpuszczć pstrągi i lipienie to się nie wygłupiaj z przynętami zwierzęcymi bo to jest jakaś paranoja zobacz sobie jak funkcjonują inne odcinki no kill największym zagrożeniem dla łososiowatych jest robak a te ryby są delikatne to nie karaś co go można 100x złowić i mu nic nie jest jak pstrąg połknie robaka to po rybie.. Odcinek jest dla wszystkich dlatego jest dopuszczona przynęta roślinna. Odcinek ma 3 km z tego może jest 500m wody an świnkę. Dziwie się zwłaszcza że to młodzi wędkarze protestują.

A spotkanie było zorganizowane 2 tygodnie temu trzeba było przyjść i się wymienić spostrzeżeniami. A nie teraz na forum. Jak się to komuś nie podoba to niech tam nie łowi taka była decyzja całego zarządu poparta opiniami wędkarzy potwierdzona uchwałą i podpisami tyle w temacie.

Ivan · Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 312 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Wogóle nie czytasz ze zrozumieniem. Smile

Napisałem ze chce łowić na odcinku spokojnej wody poniżej jazu. Wiadomo, że trzeba zakazać łowienia na robaki na odcinku no kill.

Mi nie chodzi o łowienie pstrągów czy lipieni tylko białorybu człowieku i o to sie rozchodzi. Nie łowię pstragów na robaki tylko na spinning jeśli już i nie chce łowić na robaki na odcinku no kill dlatego walcze o ten odcinek poznizej tamy gdzie sobie bede mogl siasc z białymi na splawik. Aż takim laikiem nie jestem hehe.

Jesli chodzi o spotkanie to było ogłaszane tylko w internecie a nie każdy ma dostep i czas żeby zagladac. do niego. Powinno się robić ogłoszenia w całej Pleśnej tak jak sie robi kiedy chodzi o zebranie na wiosnę kiedy trzeba zapłacić skłądki Smile

.Ponadto nie jestem sam który tak twierdzę i świadczy o tym chyba ilośc osób na tym zebraniu o którym mówisz. 6- 7 dużo sie pomyliłem?? powiedz mi jak w takim gronie mozna głosowac na jakiś temat.

Ok czyli uwazasz ze pomysł spotkania nad wodą nic nie da. Dobrze, proszę zatem zrobić ogłoszenia o zebraniu koła w najbliższym czasie i nie tylko na forum ale żeby inni mogli się o tym dowiedzieć.

Proszę też o wykaz wszystkich ludzi, którzy byli na tym zebraniu i na tym zebraniu 2 tyg temu

Mateusz gubisz sie we własnych wypowiedziasz i dodatkowo piszesz nieprawdę. Napisales:

"A spotkanie było zorganizowane 2 tygodnie temu trzeba było przyjść i się wymienić spostrzeżeniami. A nie teraz na forum. Jak się to komuś nie podoba to niech tam nie łowi taka była decyzja całego zarządu poparta opiniami wędkarzy potwierdzona uchwałą i podpisami tyle w temacie."

msłowczówek napisał:

Ja też lubię tam łowić. I delikatnie rzecz ujmując, tak jak Kamil zaznaczył, byliśmy na zebraniu i nie było o tym mowy. Czy to nie samowolka ?

Ktoś tu mówi nieprawdę i sytuacja tak wyglądać nie bedzie !!! jestem członkiem tego koła póki co i nie pozwole na takie postepowanie.[/i]

prOwędkarz

Ivan ma w każdym wątku najświętszą racje łowi od dzieciństwa i jest doświadczonym wędkarzem więc raczej wierze jemu niż osobom co mają jego brak i nie potrafią łowić i są na Białą pare razy do roku :/
Na zebraniu było parę osób nie było mowy że nie będziemy mieli zakazane łowić niżej tamy co całe życie robię i nie życzę sobie żeby osoby trzecie które nie należą do koła ani tu nie mieszkają wprowadzały zamęt !!! i jedna osoba która mieszka wy innym terenie poza okolicami Pleśnej decydowała za większość wędkarzy dobrych wędkarzy co jest dla nich lepsze wy ich łowisku na ich terenie !jak mówiłem na zebraniu co w takim razie bedzie sie dziać na róże to moim zdaniem odbiegaliście od tematu i nadal twierdzę że was to nie obchodzi !!! Większość jest za za 50m powinniście to uszanować !!! a nie snuć jakieś własne plany w których będziecie decydować za innych na korzyść muszkarstwa i pstrągów bo tak to odbieramy!!!Rozmawiałem z paroma wedkarzami i byli zli ze było zebranie w tak warznej sprawie a nie zostali poinformowani ..
Zebranie powinno zostać zwołane w trybie pilnym to my będziemy głosować my którzy tu mieszkamy i łowimy !!!

mslowczowek

Mateusz, nie zauważyłem żeby ktokolwiek był przeciwko matecznikowi. Protesty dotyczą jego rozmiarów i usytuowania.

mprzebieda

Przecież stronę wstecz napisałem że będzie 50m i mam nadzieje ze to wystarczy, o co się wam rozchodzi...

wierze jemu niż osobom co mają jego brak i nie potrafią łowić i są na Białą pare razy do roku :/
Na zebraniu było parę osób nie było mowy że nie będziemy mieli zakazane łowić niżej tamy co całe życie robię i nie życzę sobie żeby osoby trzecie które nie należą do koła ani tu nie mieszkają wprowadzały zamęt !!! i jedna osoba która mieszka wy innym terenie poza okolicami Pleśnej decydowała za większość wędkarzy dobrych wędkarzy co jest dla nich lepsze wy ich łowisku na ich terenie

Rozumiem że to do mnie i o mnie bo tak wynika z tego postu. Dzięki. Więc Ci wytłumaczę . Moje życie jest już nierozłącznie związane Krakowem, tu studiuje dwa kierunki tu mam mieszkanie, ale mimo to wracam co tydzień głównie, dlatego że biała to moja rzeka i chce zęby coś w co wyłożyłem tyle siły i wkładam dalej mam namyśli koło się rozwijało. Często wracam tylko specjalnie na zarybienia Michał bierze wolne w pracy żeby być na zarybieniu. W poniedziałek olałem zajęcia żeby jechać na zebranie zarządu i tylko po to z Krakowa wróciłem, żeby na nim wywalczyć no kill.
Rzeka nigdy nie była otoczona taka troska.

Co do mojego braku doświadczenia łowie np 2x dłużej niż ty i tyle co Ivan.
W ogóle nie skomentuje tego ze wszystko robi się dla pstrągów i muszkarzy. Zapytaj mnie ile razy bylem na muchę w zeszłym roku na Białej a później wyciągaj wnioski jaki ze mnie muszkarz.

A mógłbym sobie wracać tylko żeby sobie połowić i mieć resztę gdzieś tak jak robi większość.

Racja nie było mowy, ale matecznik jest to konieczność. Spotkanie było tydzień temu. Nie mogłem dłużej czekać żeby można było złożyć wniosek o zmianę programu na zebraniu zarządu, gdybym poczekał dłużej następna szansa byłaby za rok. Ja cały czas pisałem ten wniosek i go rozbudowywałem dodawałem argumenty itd. wypytywałem innym co o tym myślą również ludzi o duży doświadczeniu znacznie większym niż jakikolwiek wędkarz u nas w kole m.in z przyjaciół Raby i Dunajca. Oni mają takie odcinki i wiedza jak nimi administrować.

A w takiej sprawie Decyduje zarząd, który wy wybraliście tak na dobra sprawę nie musimy nic konsultować, ale robimy to. Jak wam nie pasuje to zmieńcie zarząd w trybie pilnym łącznie z odwołanie Prezesa bo macie do tego prawo. A później patrzcie co zostanie z koła. Widzę, że nie dostrzegacie, że wszystko robi się dla waszego dobra.