www.kolopzwplesna.fora.pl

mprzebieda

Prawie po miesiącu udałem się sprawdzić, czy inkubator nr 4 jeszcze stoi. Okazało się że jest na swoim miejscu i ma się dobrze. Woda w potoku była trochę podwyższona więc całość wody przepływającej nie zmieściła się w skrzynce cześć przepłynęła górą nad zastawką a cześć bokiem. Oczyściłem go z liści i sprawdziłem czy, aby dolny przepust nie jest zapchany i to podpiętrzyło wodę, był drożny. Nasypy po bokach zrobiły się szczelne i twarde.

[link widoczny dla zalogowanych]

mprzebieda

Poniżej link do Filmu przedstawiającego montaż inkubatorów.

http://www.youtube.com/watch?v=gmkLW8FOyGs

Można go także obejrzeć w znacznie lepszej jakości na stronie [link widoczny dla zalogowanych]

rhezuz

prośba do wszystkich, czy ktoś ma może zbędną lodówkę?? a konkretnie chodzi o półki takie druciane, lub coś w stylu gęstej kratki?? przydały by się nam do inkubatorów do zabezpieczenia przed wpływaniem liści i patyków, jeżeli ktoś ma coś w tym guście to prośże o kontakt

mprzebieda

Ja coś będę miał.

mprzebieda

Byłem dziś sprawdzić inkubator nr 4, działa poprawnie. Przepływ wody jest taki jak powinien być. Ilość wody w porównaniu z ostatnia wizytą zmniejszyła się znacznie, teraz Przez inkubator przepływa może 2-3 l/s. Obsyp jest utwardzony nigdzie nie jest wymyty, nadmiar wody płynie bokiem. Sam inkubator był trochę zapchany patykami na których osadziły się liście, Co nie dziwi biorąc pod uwagę porę roku przybór wody po wszystkich świętych. Skrzynka został oczyszczona niestety nie zrobiłem zdjęcia. Następna kontrola za miesiąc.

rhezuz

Wczoraj byłem na inspekcji inkubatora nr 3. Widać było przejście wyższej wody, liście i patyki które obserwowałem podczas poprzedniej inspekcji zostały wymyte z inkubatora. Woda poprzestawiała kilka kamieni, troszkę powiększył się boczny przelew, ale ogólnie rzecz biorąc inkubator jest nienaruszony i działa poprawnie. Niestety nie ma zdjęć bo akurat padły mi baterie w aparacie.

mprzebieda

W najbliższy piątek zostanie nam przekazana zaoczkowana ikra. Koledzy z Grybowa odbiorą ja z ośrodka w Łopusznej. Mamy spotkać się z nimi o 12 w Grybowie. Najpierw umieścimy ikrę w dwóch inkubatorach w okolicach Grybowa a później przyjedziemy do nas.

Ma ktoś czas w piątek żeby nam pomóc w tych operacjach ? Przydałoby się kilku ludzi gdyż trzeba jeszcze przenieść żwir w skrzynkach do inkubatorów.

Jeszcze drugie pytanie - najprawdopodobniej trzeba też będzie podjechać po żwir do taranowa czy ktoś ma przyczepkę żeby to zrobić w tygodniu??

Zapraszamy też wszystkich chętnych którzy chcieliby zobaczyć jak wygląda umieszczenie ikry w inkubatorze, ostatni inkubator w Pleśnej będzie zapełniany około godziny 15-16.

bielik17

Ja już gadałem z Michałem jak cos to ja jestem chętny do pomocy

rhezuz

byłem dziś na inspekcji inkubatora nr 3, stan ok , temperatura wody 0 stopni a powietrza - 6
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

mprzebieda

To bez gumowych rękawic po łokcie się nie obejdzie w piątek..

mslowczowek

Chciałbym pomóc ale nie wiem czy się wyrobię. Jak na złość "kolędę" mam w piątek o 14.00 i ksiądz od nas zaczyna. Sad

mprzebieda

Szkoda, ale po ikrę nie musimy wszyscy jechać ktoś musi przygotować skrzynki ze żwirem w obu inkubatorach bo jeszcze nie są tam włożone, a za bardzo nie będzie w tygodniu czasu na to, przynajmniej ja i Michał nie będziemy mieli. Planujemy najprawdopodobniej zrobić to w piątek około 6-7 rano i później po ikrę jechać. Więc mógłbyś rano z nami jechać skrzynki do inkubatora włożyć to dużo by nam ułatwiło, a nie będzie z kolędą kolidować Smile

.

mslowczowek

Może być. Dajcie znać czy w piątek rano napewno do inkubatorów będziemy jechać. Mi odpowiada każdy dzień.

mprzebieda

Żwir w środę dowiozą nam do Pleśnej ludzie z okręgu, trzeba go przygotować: wczesnej przepłukać i powsadzać do skrzynek, wiec raczej zostaje nam piątek na działanie przy inkubatorach. No chyba, że Michał da rade w środę znaleźć trochę czasu.

Dostarczony żwir będzie miał frakcję 16-32 mm, wiec trzeba będzie trochę wzbogacić większymi otoczakami zrobi się to na miejscu chyba, że ktoś ma 100kg żwiru o średnicy 40-60 mm w domu na zbyciu wtedy można by dodać go wcześniej.

Wszyscy którzy chcą pomóc nie kupią sobie grube rękawice kuchenne po łokcie woda ma 0 stopni więc szkoda ryzykować przeziębienie.

Termin piątkowy jest raczej pewny no chyba żeby było - 20 stopni i nawałnica śnieżna.

rhezuz

kupiłem 2 pary rekawic po łokcie, myślę że 2 osoby do układania skrzynek w inkubatorze wystarczy, natomiast na peno przyda sie wiecej do przertansportowania żwiru ze środka transportu do inkubatorów w potokach